przez lektor.audio
Moi Koledzy po fachu :-) Poniekąd... W 1992 roku, jako członek (?!) kabaretu Z-Nikąd, gościłem wraz z zespołem na przeglądzie PAKA. Oczywiście w Krakowie. W Rotundzie.
Korzyści były takie, że:
- dostaliśmy wyróżnienie,
- pochwalił mnie osobiście Szanowny Pan profesor Jerzy Stuhr,
- pomagałem jako rekwizytor Stanisławowi Tymowi,
- nauczyłem się palić,
- i po raz pierwszy piłem 40%.
Na tym moje osiągnięcia kabaretowe się skończyły, spuszczam więc zasłonę milczenia.
Natomiast z ogromną przyjemnością przyczynię się dziś do promocji i propagowania jedynej słusznej sztuki, czyli Sztuki Kabaretowej.
Panie i Panowie: Kabaret Pod Wyrwigroszem w Kołobrzegu.